Miesięczne archiwum: Luty 2014

2014.02.23 Dobry tydzień za mną – już znów na polskiej ziemi

Trochę się obawiałem tych pierwszych dni po powrocie z Kenii. Rok temu był szok termiczny, nostalgia, że się coś skończyło etc. Tym razem jednak pogoda dopisała i wstrzeliłem się w kraju w „piękną wiosnę tej zimy”, poza tym, choć oczywiście … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | Dodaj komentarz

2014.02.19 Roller piankowy – znakomity sposób na automasaż i zapobieganie kontuzji

Po tak dużym wysiłku, jak dwutygodniowy obóz biegowy, wiekszą uwagę muszę teraz zwrócić na właściwą regenerację i zapobieżenie kontuzjom. Dzięki uprzejmości mojego dobrego kolegi, znakomitego biegacza i równocześnie kwalifikowanego instruktora fitness i trenera personalnego Mariusza „mario” Michalskiego poniżej przedstawiam film … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | 1 komentarz

2014.02.16 Powrót … i refleksje 10 km nad Ziemią

Już znowu tęsknię. Lecimy wlasnie teraz nad Morzem Śródziemnym, po kilkugodzinnym przystanku w Amsterdamie, wczesną nocą bedziemy już dziś w domu. Wspaniały wyjazd, dorównujący temu sprzed roku. Co takiego sprawia, że TU OD RAZU CHCE SIĘ WRACAĆ ??? Że pobyt … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | Dodaj komentarz

2014.02.14 Kenia dzień 14

Ostatni dzień każdego obozu Bieganie.pl to tradycyjnie zawsze zawody. Nie inaczej jest podczas obozów w Kenii. Zawody, które zorganizowaliśmy dziś na Kamariny Stadium, przyciągnęły na start ponad setkę miejscowych biegaczy. Zarówno od strony sportowej, jak i organizacyjnej, wydarzenie stało na … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | Dodaj komentarz

2014.02.13 Kenia dzień 13

To było kilka minut, na które czekałem wiele lat. Dziś rano brałem udział w najsłynniejszym fartleku na świecie, biegu, który odbywa się w każdy czwartek punktualnie o 9 rano w okolicach Iten. Czym jest fartlek? Otóż jest to jednostka treningowa … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | Dodaj komentarz

2014.02.12 Kenia dzień 12

I dorwał mnie kryzys. Po dwunastu ciężkich dniach i ponad dwustu przebieganych kilometrów, dziś czas na totalną regenerację, tylko i wyłącznie w sumie około 20 km truchtu po 6 – 6’30”, godzina ćwiczeń na sali oraz sauna. Po obiedzie poszliśmy … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | Dodaj komentarz

2014.02.11 Kenia dzień 11

Wtorek, czyli „going to the track”, jak mówią miejscowi biegacze. Dzisiaj znów biegamy interwały. W planie najpierw 10 x 400 m potem 5 x 200 m. Wszystko na krótkich przerwach. Gdy dotarliśmy na stadion, już było tłoczno. Na drzewach rosnących … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | Dodaj komentarz

2014.02.10 Kenia dzień 10

Nasze popołudniowe wybieganie mialo być spokojne. „Tylko pamiętajcie, panowie, to ma być easy run, macie w nogach wczorajszą trzydziestkę a jutro ciężki trening interwałowy na stadionie!” – ostrzegał trener Janik. Okoliczności towarzysko-przyrodnicze sprawiły jednak, że zamiast easy run-u zrobiliśmy 12 … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | Dodaj komentarz

2014.02.09 Kenia dzień 9

Po wczorajszym dniu wolnym spędzonym w większości w busiku, napełnieni wrażeniami natury przyrodniczo-kulturalnymi, przyszedł czas na jedno z większych wyzwań, które na nas czeka podczas obozu. Niedzielna trzydziestka.  Przebiegnięcie trzydziestu kilometrów jest zawsze sporym wydarzeniem, nawet jesli bieganie jest w … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | Dodaj komentarz

2014.02.08 Kenia dzień 8

Czwarta rano, sobota. Ośrodek Lorny Kiplagat pogrążony w totalnej ciszy i ciemności. Na przestrzeni kilku minut jednak, będą teraz w niektórych pokojach rozlegać się dźwięki budzików. Jednym z takich pokojów jest kwatera zajmowana przez niezwykłego gościa z Algerii, Taoufika Makhloufiego. … Czytaj dalej

Opublikowano Moje bieganie | Dodaj komentarz